Wysokość zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia spowodowany mobbingiem

by

Kodeks Pracy jednoznacznie stanowi, że rozstrój zdrowia pracownika spowodowany mobbingiem jest podstawą dochodzenia od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Skąd jednak wiadomo, jak wysoka może być to kwota i od czego ona zależy?

Problem ten został poruszony w wyroku Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych (I PK 206/16) Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2017 r.

W rzeczonej sprawie przełożony za nieznaczne przewinienie podczas pracy ukarał pracownika surowo – przeniósł go na niższe stanowisko. Warto dodać, że inni pracownicy za to samo przewinienie nie byli karani wcale. Otrzymywał również nagany za niewielkie przewinienia, w pracy czuł się poniżany i źle traktowany. Pracodawca nie reagował na te sytuacje, mimo że jest to jego ustawowy obowiązek.

Powód zaczął korzystał z porad psychologicznych, na które zgłosił się z powodu trudności w miejscu pracy związanych z relacjami interpersonalnymi z przełożonym (z zaburzeniami zachowania, w silnym stresie sytuacyjnym, z zaburzeniami snu i koncentracji). U powoda stwierdzono wówczas ostre objawy stresu sytuacyjnego, przejawiające się objawami psychosomatycznymi, depresyjnymi, problemami ze snem.

Roszczenie ofiary mobbingu o zadośćuczynienie aktualizuje się wyłącznie w razie udowodnienia przez poszkodowanego skutku mobbingu w postaci rozstroju zdrowia kwalifikowanego w kategoriach medycznych. Sąd Najwyższy zgodził się z tym, że kwota 10.000 złotych (stanowiąca trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia w kraju) jest w tym przypadku właściwa. Uszczerbek na zdrowiu biegli ocenili na 8%. Powód korzystał ze zwolnienia od lekarza psychiatry przez około dwa miesiące. Sąd stwierdził, że w tej sytuacji zasądzenie kwoty 20.000 złotych nie byłoby uzasadnione, ponieważ powód był w stanie pracować. SN uznał, że zasądzone na rzecz powoda zadośćuczynienie pieniężne stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość jako odpowiadające prawie czterokrotności jego dotychczasowego miesięcznego wynagrodzenia.

Sąd Najwyższy podkreślił, że zadośćuczynienie powinno stanowić wymierną ekonomiczną kompensatę krzywdy, ujawnionej w postaci doznanych cierpień psychicznych wskutek stosowania mobbingu przez pozwanego pracodawcę. O usprawiedliwionej, odpowiedniej wysokości należnego zadośćuczynienia decyduje bowiem nie tylko rozmiar doznanej krzywdy, wymagający oceny stopnia wywołanych cierpień psychicznych lub fizycznych, ich intensywności, czasu trwania lub nieodwracalności następstw doznanej krzywdy, lecz także inne okoliczności towarzyszące ujawnionej krzywdzie, objęte pojęciem tzw. całokształtu sprawy.

SN zauważył, że zawinione nieprzeciwdziałanie mobbingowi przez przełożonych mobbera, które wpływa na ujawniony rozstrój zdrowia spowodowanego mobbingiem, powinno być ocenione jako zdarzenie zwiększające lub potęgujące poczucie krzywdy pracownika poddanego mobbingowi, która wymaga zrekompensowania przez zasądzenie jednego adekwatnego zadośćuczynienia pieniężnego. Nie bez znaczenia dla wysokości zadośćuczynienia, które ma przynieść poszkodowanemu wymierną satysfakcję, jest postawa pozwanego pracodawcy. Jak wynika z ustaleń faktycznych tej sprawy, strona pozwana kilkakrotnie zignorowała sygnały o nieprawidłowym zachowaniu przełożonej powoda, noszącym ewidentne znamiona mobbingu, co stanowiło istotne naruszenie obowiązku pracodawcy przeciwdziałania mobbingowi.

Na wysokość zadośćuczynienia nie powinna mieć natomiast wpływu sytuacja majątkowa pracodawcy


menu


pomoc prawna

Serwis opracowała Kancelaria Adwokacka, Adwokat Piotr Staczek, specjalizująca się w prawie pracy.
W przypadku pytań prosimy o kontakt:
tel.: 22 499 33 22
tel. kom.: 881 209 300



szukaj na tej stronie

Copyright © Kancelaria Adwokacka Adwokat Piotr Stączek | zastrzeżenia prawne.